www.mylooog.fora.pl
Forum dla Mylogowiczów ;)
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj
Forum www.mylooog.fora.pl Strona Główna
->
plusy i minusy
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Nasze forum ;)
----------------
informacje.
zapytaj nas ;)
reklamy
MyLog.pl
----------------
bloggerzy
plusy i minusy
elita
poszukuję...
Niusy u...
B'day! :)
black! ://
zabawy :d
Problem?
Wywiady z blogowiczami xD
Różne takie (;
----------------
O nas ;]
Rozmowy ;d
sQl ://
Spoooort! :d
Pupile
tv :D
gazetQii :P
MusiK
Shoutbox
----------------
CzaciQ
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
aaa4
Wysłany: Wto 17:26, 09 Sty 2018
Temat postu: hg
Miedzy nimi nie wszystko sie jeszcze poukladalo. Edward wciaz spogladal na Cilliana odrobine zbyt ostroznie, a ten pomimo widocznej radosci byl ciagle lekko usztywniony. Jednak Uczciwosc
vacu warszawa
widziala, ze miedzy nimi bylo lepiej niz poprzednio i na zazdrosc nalozyla sie ulga ze wzgledu na Cilliana.
-Chodz. - Cillian przywolal ja gestem. - Usiadz przy mnie.
Edward juz niecierpliwie spogladal w kierunku drzwi, kiedy pojawila sie w nich Cisza.
Pozawiazywala tasiemki sukni, ale wlosy zwisaly jej w luznych kosmykach przy twarzy. Spojrzenie szeroko otwartych oczu przesunela najpierw po mezu, potem po ksieciu i znow popatrzyla na meza.
-Edwardzie...
-Co sie dzieje? - Edward byl juz przy niej i objal ja w talii. - Cos z dzieckiem?
-Nie, kochanie. Cos innego...
Zanim zdazyla dokonczyc zdanie, za jej plecami zamajaczyla sylwetka czlowieka. Na widok szerokich barow i twarzy ukrytej w cieniu Edward drgnal i pociagnawszy zone za siebie, z lekkim okrzykiem stanal miedzy nia a gosciem.
-Stoj! - powstrzymal go Cillian. - Edwardzie, czekaj, to moj czlowiek, Bertram!
Bertram wszedl do pokoju, nie zaszczycajac Ciszy ani jednym spojrzeniem, a tylko przelotnie spojrzal na Edwarda.
-Moj ksiaze... twoj ojciec
manicure ursynów
zachorowal.
W pokoju zapadla martwa cisza przerwana dopiero przez Cilliana.
-Kiedy?
-Godzine temu. Zachorowal przy kolacji i zostal zabrany do swoich apartamentow. Podobno nie wyzdrowieje. Ale musisz sie pospieszyc, ksiaze. - Bertram przysunal sie blizej. - Ida po ciebie. Cillian wyprostowal sie i uniosl glowe.
-Jestem gotow.
-Nie, moj ksiaze - poprawil go Bertram. - Nie przychodza po to, by wprowadzic cie na tron twojego ojca.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
deoxGreen v1.2 // Theme created by
Sopel stylerbb.net
&
programosy.pl
Regulamin