www.mylooog.fora.pl
Forum dla Mylogowiczów ;)
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj
Forum www.mylooog.fora.pl Strona Główna
->
plusy i minusy
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Nasze forum ;)
----------------
informacje.
zapytaj nas ;)
reklamy
MyLog.pl
----------------
bloggerzy
plusy i minusy
elita
poszukuję...
Niusy u...
B'day! :)
black! ://
zabawy :d
Problem?
Wywiady z blogowiczami xD
Różne takie (;
----------------
O nas ;]
Rozmowy ;d
sQl ://
Spoooort! :d
Pupile
tv :D
gazetQii :P
MusiK
Shoutbox
----------------
CzaciQ
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
aaa4
Wysłany: Wto 17:25, 09 Sty 2018
Temat postu: f
Uczciwosc czesto zastanawiala sie, co sie dzieje z jej wlasnym dzieckiem, wychowywanym przez innego mezczyzne, nieznajacym matki.
-Ide zobaczyc, co slychac w bibliotece. Pojdziesz ze mna?
-Za chwile, musze sie doprowadzic do porzadku. - Cisza wskazala przod sukienki. - Poza tym podnoszenie sie z krzesla tez zajmie mi troche czasu. Idz sama, siostro. Na pewno wszystko jest w porzadku. Potrzebowali tylko powodu, by sobie nawzajem wybaczyc.
Uczciwosc miala szczera nadzieje, ze Cisza sie nie myli. Sadzac z twarzy Edwarda, pogodzenie moze sie okazac trudniejsze, ale kiedy dobiegl ja kolejny wybuch cichego smiechu, usmiechnela sie i poszla do pokoju obok. W bibliotece dwoch mezczyzn siedzialo naprzeciwko siebie
z identycznymi szklaneczkami w dloniach. Chociaz stala miedzy nimi miseczka z zielem, Uczciwosc
nie wyczula jego ostrego dymu.
Przy niej Cillian rowniez sie smial. Takze okazywal jej czulosc, chociaz nigdy wylewnie. Ale nigdy
tez nie widziala w jego wzroku takiego wyrazu, z jakim patrzyl teraz na Edwarda. W jego oczach
lsnilo cos na ksztalt autentycznego szczescia. Uczciwosc poczula uklucie zazdrosci na tyle silne, ze
kolana sie pod nia ugiely i musiala zlapac sie oparcia krzesla, by utrzymac rownowage.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
deoxGreen v1.2 // Theme created by
Sopel stylerbb.net
&
programosy.pl
Regulamin